skoro Frankie nie istniał.... Trochę mnie ten fakt zniesmaczył i obniżył dla niego notę
Nie istniał? nie istniał? ten film jest w pewnym sensie przedstawieniem Beethovena naszych czasów. Tylko, że film o kompozytorze sprzed tylu lat nie przyjąłby się w naszej kulturze w ogóle. Wg mnie świetna świeża reinterpretacja życiorusu LVB.
ja bym to inaczej sformułował, istnieje strona o nim, a nie farnkie, co więcej po cóż na jego niby oficjalnym fanpage'u miałyby się znajdować zdjęcia gościa, który go w filmei grał czyli Paula Kaye'a ??
lol - niestety nie istnial taki czlowiek...jak mozesz zobaczyc na stronie to jest ten sam aktor co go gral... lol
to jest tylko debilu strona do promocji filmu ja ci moge znaleźć o robocopie ze tez istniał a Kopernik była kobietą
Debilu to sobie do starego możesz powiedzieć. Znajomy mi wysłał tą stronę i mówił że on istnieje, jednak się mylił, ale to wcale nie znaczy, że masz prawo kogokolwiek obrzucać obelgami dzieciaku garbaty.
Najpierw pomyśl zanim coś napiszesz, nie wyzwałem nikogo z twojej rodziny. Przeczytaj ponownie powyższy mój post to może zrozumiesz.